sobota, 22 grudnia 2012

Święta.





Och i ach. Wielkie PRZEPRASZAM  za brak notek na blogu. Postów Dyśki raczej nie będzie na blogu. Nie pytać o nią :)!!! Myślę nad zmianą wyglądu bloga. Dość zanudzania przechodzę do tematu.

Wielkimi krokami zbliżają się Święta. Ja jako osoba która lubi być zorganizowana kupiłam prezenty już miesiąc temu :). Wszędzie są choinki , ozdoby świąteczne , zapachy 12 dań i mandarynek. Kocham święta. Ja niestety dostałam swój prezent wcześniej. Łyżwy. Są świetne, już zaliczyłam na nich dwie gleby ;).Od jutra zaczynam z mamą lepić pierogi z kapustą i grzybami. Macie już wolne w szkole?  Ja mam w wolne od wczoraj aż do 2 stycznia. Cudownie. 

Jeszcze większymi krokami zbliża się Sylwester. Ja jadę do Gdańska lub będę w domu. Osobiście wolę wersje pierwszą. Gdańsk. Fajerwerki i Picollo naszykowane? Ja już szykuje kochani... Oj szykuje. Moim największym problemem jest to że nie wiem w co się ubrać.


Byłam dziś oddać swoje kozaki do reklamacji. Masakra po prostu jakaś. Buty z firmy Kornecki za 200zł po dwóch miesiącach chodzenia zaczeły się niszczyć. Skóra zaczęła się marszyć i z nich schodzić. Nie kupujcie tam butów ;). Ale lepsze jest to że mam lepsze i ładniejsze nowe buty od poprzednich.Śliczne botki z Deichmana. Co roku mam ten sam problem: mama kupuje dosyć drogie buty , a po dwóch miesiącach się rozwalają, a później jedziemy do Deichmana kupić nowe i lepsze :). Przy kasie mame czekała miła niespodzianka. Cena butów była o 50% tańsza. Zaoszczędziliśmy 60 zł.  



Do jutra !!!! 




A tu buty :) <3 <3 :***********




Z kochanymi debilami :)


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz